Tak zwane "back to basics". W koneserski sposób jadałam ten ser ładnych kilka lat temu, a teraz sobie o nim przypomniałam. Jest specyficzny - pomarańczowy. Jest to jednak twardy ser żółty, nie pleśniowy, nie śmietankowy.
Szczerze powiedziawszy zupełnie nie znam się na serach, dlatego też nie wiem czemu zawdzięcza taką barwę. Nie klei się, leciutko łamie. W smaku chyba lekko słodko-orzechowy?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz