niedziela, 20 listopada 2011

Jogurt Movenpick - jabłko, orzechy i musli

Po dłuższej przerwie - obiecany powrót, z czymś zdrowym a słodkim, na dobry, nowy początek.
Polska nalepka nie jest kompatybilna z opakowaniem, więc koślawo postaram się przetłumaczyć oryginał.
Musli z jogurtem, owocami, ziarnami i płatkami owsianymi. Owoce - 15% jabłek, 2,8% soku jabłkowego z koncentratu i trochę soku cytrynowego. Woda. Cukier. Ziarna 3,5%. Pasta z orzechów laskowych 1,6%. Kawałki orzechów 1,4%. Płatki owsiane 1%.
Opakowanie ma 150 g. Na 100 : 102 kcal, 3 g białka, 18 g węglowodanów i 2 g tłuszczu (a 3,5% w "masie mlecznej").
Do tej pory, gdy jadałam owocowe jogurty z orzechami albo z musli - dodatków było zawsze jak na lekarstwo, nieważne co było zdeklarowane na opakowaniu. Tutaj jest inaczej.
Jabłka pokrojone są w cienkie paski, nie papkę, nie kostkę - lecz paseczki, co było dla mnie sporym, ciekawym zaskoczeniem. Fragmentów orzechów od musli nie umiałam rozróżnić - wszystko pływało sobie w jogurcie, jednak dodatków tych było bardzo dużo. Wiadomo - inaczej wygląda domowy "jogurt z musli", gdzie jest więcej musli niż jogurtu, heh, jednak jak na gotowy produkt - dodatków było realnie sporo. Pasta orzechowa zapewniła jogurtowi jasno-brązowy kolor.

W zapachu - orzechy laskowe, musli, jabłko; w tle - aromaty mleczne. Konsystencja - jogurtowata. Nie jest to deser, pudding ani serek, toteż produkt jest leisty. Obecność pektyn zapewnia mu odpowiednią gęstość. Smak jabłka nie jest wyrazisty; jest zdecydowanie stłumiony przez smaki orzechowe.
Całość dość smaczna, choć dla mnie zbyt mało owocowa ;)

Ocena : 5/6
Zakupione : Leclerc
Cena : 3,39 zł

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz