niedziela, 20 lutego 2011
Musli chrupkie cynamonowe z kawałkami jabłka, Fitella
Jak próbować całej serii, to próbować, hehe. Wersja zdecydowanie mniej kaloryczna od tropikalnej czy bananowej z czekoladą. Połączenie jabłka z cynamonem dość klasyczne, nie zadziwia, ale też nie rozczarowuje.
Płatki owsiane, cukier, płatki pszenne, olej palmowy, wiórki kokosowe, syrop g-f, cynamon 0,8%, sól, węglan sodu, aromat - to musli crunchy; dalej płatki pszenne pieczone (nie rozdrobnię się tu na skład...), jabłka suszone 5%. Może zawierać orzechy ziemne i inne, produkty sojowe i mleko. Nie wiem czy to zwykły przypadek, ale ta wersja chrupkiego musli była do tej pory najbardziej "rozpadnięta" i nie-zbita w duże granulki - a żeby nie było, jadłam ją po raz drugi (w przeciągu paru miesięcy). Tych większych zbitków było zdecydowanie mniej, zatem całość szła w stronę klasycznego musli - co nie znaczy, że zbitków nie było, były, owszem. Musli jakby lekko mokrawe w "środku", nie wysuszone na wiór - zatem na zębach miało się co zatrzymać, a przeżuwanie trochę zajmowało. Pieczone płatki było czuć i były pyszne. Duży plusik za kawałki jabłka, zaiste były suszone, zatem były prawdziwe, a nie jakieśtam kandyzowane nie-wiadomo-co, z koloru tylko przypominające owoc. Cynamon jest dość wyrazistą przyprawą, więc muszę stwierdzić, że te 0,8% było wystarczające, by nadać musli aromat, a jednocześnie nie przesadzić. Całość bardzo smaczna : połączenie słodyczy, cynamonu i jabłek, zamknięte w formę chrupiących granulek i płatków :) Poszukiwacze ogromnych zlepków płatków byliby rozczarowani, ale jeśli komuś aż tak mocno na tym nie zależy - musli jest naprawdę w sam raz.
Ocena : 5/6
Kaloryczność : 167,5 kcal/saszetka 50 g
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Najlepszy sposób, w jaki je jadłam, to zalać jogobellą light o smaku pieczonego jabłka i wymieszać dodając jeszcze małą szczyptę cynamonu...takie szarlotkowe śniadanko ; ))
OdpowiedzUsuńO kurde! Ponad połowa opakowania to sam cukier :-0
OdpowiedzUsuń