Seria jogurtów w konwencji Bakomy kremowej (jadłam pomarańczową i migdałowo-kokosową) lub konkretniej Bon Creme z Biedronki. Opakowania mają 150 g.
Pomarańczowy z płatkami czekoladyBakoma pomarańczowy miał "kawałki" czekolady :> Mleko pasteryzowane, wsad pomarańczowo-czekoladowy, śmietanka pasteryzowana, cukier, białka mleka, skrobia mod. kukurydziana, żywe kultury bakterii jogurtowych. Wsad to : 5,2% pomarańczy, cukier, kawałki czekolady 1,8%, sok pomarańczowy 0,7% z zagęszczonego, syrop g-f, aromat, koncentrat z krokosza barwierskiego, koncentrat z marchwi). W 100 g : 130 kcal, 2,6 g białka, 15,1 g węglowodanów i 6,5 g tłuszczu. Ocena : 4,5/6
Bon Creme natomiast mleko pasteryzowane, śmietanka pasteryzowana, wsad pomarańczowo-czekoladowy (pomarańcze, cukier, kawałki czekolady, syrop g-f, aromaty, barwniki - koncentrat z krokosza barwierskiego i koncentrat z marchwii), cukier, białka mleka, zagęstnik skrobia kukurydziana mod. i 153 kcal, 2,3 g; 14,7 (13,5), 9,4 (5,6). Pomarańcze 6%, czekolada 1,8%. 5,5/6
Deserowe marzenie z kolei :Mleko pasteryzowane, cukier, pomarańcze 7,8%, zagęszczony sok z pomarańczy (sok z pomarańczy 1%), płatki czekolady 2,7% (masa kakaowa, tłuszcz kakaowy, cukier), syrop g-f, koncentrat z krokosza barwierskiego i koncentrat z marchwi, aromat, skrobia mod. kukurydziana, pektyny, żywe kultury bakterii. Tylko 94 kcal, 2,4 białka, 17,8 węglowodanów i 1,5 tłuszczu. Z taką zawartością tłuszczu i przy braku śmietanki wątpię, by był kremowy. Zawiera jednak sporo więcej pomarańczy, ma sok owocowy, ma o prawie połowę więcej czekolady (nie mlecznej). Chociażby ze względu na ilość dodatków - wydaje się być dość fajny.Należy nadmienić, iż nie jest to jogurt kremowy, lecz zwykły jogurt i tak trzeba do niego podejść. Kolor - lekko żółto-jasnopomarańczowy, z bardzo widocznymi płatkami ciemnej czekolady i cząstkami owoców. Zapach - wodnistej pomarańczy z nutą ciemnej czekolady na tle czegoś słodko-jogurtowego.Konsystencja jest zwyczajna dla normalnego jogurtu - nie jest kremowy i gęsty, również nie kapie. Trochę rzadszy od jogobello-podobnych, może jak Danone? Nie jest żelkowy/żelatynowy jak Fruvita (Biedronka), nie ciągnie się jak Bakoma-Man. Zwykły jogurt, chciałoby się powiedzieć.Kawałki czekolady, w ilości 2,7% - widać i czuć. Niektóre płatki są rozpadnięte, lecz zdecydowana większość występuje w średniej wielkości, płaskich fragmentach. Nie jest to bardzo słodka czekolada, nie jest też gorzka ani mleczna. Po prostu ciemna.Co mnie mocno ucieszyło - to fragmenty pomarańczy. Udało mi się znaleźć prawdziwe jej kawałki, nie tylko "wiórki" :> Nie smakowały jak świeży owoc, hehe, ale były prawdziwym umileniem. Czy jest ich prawie 8%? Nie wiem. Na oko mniej, lecz mogły się najzwyczajniej rozpaść i dawać o sobie znać poprzez smak, a nie istnienie w kawałkach.Smak - rozwodniony sok pomarańczowy, nie słodki nektar (lecz też nie najtańszy napój pomarańczowy); ze sporą ilością wiórek czekoladowych. Płatki nie nadają jednak charakterystycznego posmaku właściwego dla stracciatelli; dodają smaku ciemnej czekolady i chrupią.Ogólnie - smaczny, choć Bon creme z Biedronki lepszy. Trzeba jednak brać pod uwagę, że jogurt nie miał być kremowy - wtedy jawi się jako dość ciekawy, zwyczajny jogurt, wcale nie deserowy. Jeśli ktoś więc lubuje się w smakach deserowych, kremowych - nie powinien go kupować; odpowiedni jest natomiast jako alternatywa dla jogurtów truskawkowych, brzoskwiniowych i całej tej nudnej reszty.
4/6
Wiśniowy z płatkami czekoladyWiśniowy Bon creme : wiśnie 5,3%, czekolada 1,8 %. W 150 g : 237 kcal, 3,5 g białka, 24 węglowodanów (22,1 cukrów), 14,1 tłuszczu (8,5 nasyconego). 5,5/6Ten natomiast to mleko pasteryzowane, cukier, wiśnie 6%, zagęszczony sok z wiśni 1,7%, okowita z wiśni 40% vol. (???) 0,08%, płatki czekolady 2,7% (masa kakaowa, tłuszcz kakaowy, cukier), syrop g-f, barwniki - koncentrat z marchwi, winogron i aronii, koncentrat soku z buraka ćwikłowego, naturalny aromat, skrobia mod. kukurydziana, pektyny, bakterie. W 100 g : 101 kcal, 2,4 białka, 19,5 węglowodanów i 1,5 tłuszczu. Naprawdę dużo węgli, hm. Nie mam pojęcia co to jest okowita z wiśni... Tyle samo czekolady ile przy pomarańczowym, więcej wiśni + soku niż przy Bon creme... Tylko naturalne barwniki.Tym razem postaram się nie przynudzać... Jogurt lekko ciemno-czerwony - od wiśni i soku z nich. Pachnie przetworzonymi wiśniami (lekko) z dodatkiem ciemnej czekolady. Konsystencja - jak przy pomarańczowym - czyli jak zwyczajny, niekremowy jogurt.Duża ilość płatków czekoladowych. Kilka większych fragmentów wiśni - dosłownie kilka, jak już się na jakąś trafi, to jest bardzo smaczna, lecz owoce raczej nie są dostarczone w "dużych kawałkach" jak np. w Jogobelli czy Gracji Mullera. Nie przekonuje mnie też owe 6%, chociaż może..."Okowita" - starodawna nazwa mocnej wódki, zwanej w późniejszym okresie gorzałką. Początkowo pędzono ją w celach leczniczych. Potocznie nazwą tą określa się nie oczyszczony surowy spirytus (źródło : encyklopedia onetu). Mhm... To tłumaczy lekko alkoholowy posmak pod koniec jedzenia jogurtu. Jednak wiecie co? To nawet pasowało! Nie lubię smaków alkoholowych, wiśni z likierach itp., ale tutaj ilość jest na tyle mała, że jedynie dodaje odrobiny smaczku. Pozytyw.Smak. Niezbyt wybitny jogurt wiśniowy z bardzo miłymi kawałkami wiśni i jeszcze fajniejszymi kawałkami ciemnej czekolady. Tak można to określić. Najgorszym elementem jest sam jogurt, ale nie oszukujmy się - to nie jest produkt z górnej półki (choć za taką cenę mógłby być ciutek lepszy).Macie ochotę na nie-kremowy jogurt wiśniowy z paroma owocami i czekoladą? -> nada się jak najbardziej :)
4,5/6
Bananowy z płatkami czekoladyBananowy Bon creme : banany 5%, czekolada 1,8%. Mleko pasteryzowane, śmietanka pasteryzowana, wsad bananowo-czekoladowy (cukier, banany, kawałki czekolady, syrop g-f, aromaty naturalne, barwnik - koncentrat z krokosza barwierskiego), cukier, białka mleka, zagęstnik - skrobia kukurydziana mod.; żywe kultury bakterii jogurtowych, ew. orzechy - wiadomo :D Opakowanie 150 g, łącznie zawiera : 3,5 g białka, 24 g węglowodanów (22,1 g cukrów), 14,1 g tłuszczu (8,5 g nasyconego), 0,15 g błonnika i 0,05 g sodu. Ocena : 5/6Ten to z kolei : mleko pasteryzowane, cukier, banan 6,5%, zagęszczony przecier z banana 1%, płatki czekolady 2,7% (masa kakaowa, tłuszcz kakaowy, cukier), syrop g-f, naturalny aromat, koncentrat z krokosza barwierskiego, skrobia mod. kukurydziana, pektyny, bakterie. Na 100 g : 101 kcal, 2,4 białka, 19,5 węglowodanów i 1,5 tłuszczu - dokładnie tyle, ile wiśniowy. Więcej bananów niż Bon creme + przecier bananowy.Kolor - jasny, blado żółty. Zapach - zmielonego, dość słodkiego banana oraz ciemnej czekolady.Ten smak jest najbardziej gęsty ze wszystkich trzech - taka już specyfika bananów - zagęszczają. Udało mi się odnaleźć aż dwa kawałeczki banana :D Reszta wsadu owocowego jest raczej rozpadnięta i jedynie nadaje porządną konsystencję.Płatki czekoladowe - takie same jak wyżej. Smak bananów - obecny. Czuć nawet, że to prawdziwe banany, a nie jedynie jakiś aromat. Nie jest to oczywiście taka Jogobella bananowa, ale jogurt spokojnie "daje radę". Nawet bez czekolady byłby całkiem znośny.Nie za słodki. Naturalna słodycz bananów podkreślona cukrem, oczywiście; przełamana smakiem gorzkiej czekolady.Naprawdę mi smakował i jeśli miałabym jeszcze raz kupować któryś ze smaków - kupiłabym banana.
4,5/6
Kaloryczność : pomarańczowy 94 kcal/100 g, 141 kcal/opak. 150 g; wiśniowy i bananowy 101 kcal/100 g, 151,5 kcal/opak. 150 g
Zakupione : Netto
Cena : 1,49 zł
Okowita to rodzaj dawnej wódki.
OdpowiedzUsuńBardzo fajny blog. ;)