poniedziałek, 27 grudnia 2010

Kasza z warzywami, Coś na ząb, Kupiec

To kasza kuskus. Nigdy nie jadłam kuskusu, to moje pierwsze spotkanie.
Kuskus brzmi lepiej od semoliny z pszenicy durum :D Dodana mieszanka warzywna – papryka, marchew, pomidor, cebula, por jest zauważalna, zarówno na kolor, jak i na smak; lecz próżno tu szukać czegoś bardzo zdecydowanego. Wśród smaków odnalazłam paprykę i marchew, reszta jest chyba domieszką do smaku. Niepokoją mnie rybonukleotydy disodowe, coś jak dodany tu również glutaminian sodu.
Kaszę zalałam rzeczywiście połową kubka wody. Zamieszałam, miseczkę przykryłam talerzykiem, zostawiłam na 5 minut. Cała woda naprawdę wsiąkła, została sama kasza z warzywami, nic się nie lało, ale było dość wilgotne, by nie móc się zapchać.
Trudno mi ocenić właściwość smaku tej kaszy, skoro nie spotykałam się z kuskusem, ale to naprawdę mi smakowało! Drobne ziarenka nie były podobne do naszej jęczmiennej czy gryczanej kaszy, bo o wiele drobniejsze. Do ryżu też niepodobne. Jednak naprawdę smaczne. Ilość przypraw odpowiednia. Mieszanki warzyw na ilość tyle, by coś znaczyła. Niestety porcja nie wychodzi zbyt duża. Akurat na szybkie śniadanie przed szkołą/pracą lub w biurze, o niebo lepsze od wszelkich owsianek (moje subiektywne zdanie).

Ocena : 5/6
Kaloryczność : 169 kcal/porcja

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz