Butelka 250 g, zakręcana. Po prostu nowy smak wśród starych wersji, producent jeszcze nie zamieścił go na swojej stronie. Seria 0% raczej mi smakowała. Nie była tak masakrycznie rzadka jak "Zero zero" czy po prostu leista jak Bakoma twist, a jednocześnie bardzo przyciągała uwagę, ze względu 0% tłuszczu i niedodawanie cukru.
Białko 3,7%, węglowodany 6,2% (cukry 4,7 - naprawdę mało!), tłuszcz 0,1% (nasycony 0,07), błonnik 0,03%. Odtłuszczone mleko pasteryzowane, białka mleka, substancje słodzące - maltitol, aspartam, acesulfam-k, suszona śliwka, skrobia mod. kukurydziana, aromat, barwnik - karmel, żywe kultury bakterii jogurtowych i lactobacillus acidophilus, bifidobacterium lactis. Śliwek suszonych 0,5%.
Co zatem ma do zaoferowania wersja suszona śliwka? Jeśli ktoś lubi suszone śliwki - to mu posmakuje. W smaku podobny bowiem do Bakomy twist.
Kolor leciutko brązowy, takich przetworzonych suszonych śliwek. Dodali tu karmel, żeby mieć pewność koloru. Nie zauważyłam jednak (w przeciwieństwie do bakomy) fragmentów śliwek, może to i dobrze? Ich aromat jest bardzo wyczuwalny - jogurt pachnie i smakuje suszoną śliwką. Ze względu na beztłuszczowość i rodzaj (pitny) nie jest bardzo gęsty, chociaż kefir też to nie jest. Zwracałam już wcześniej uwagę na to, że Jovi jogurty pitne robi akurat w miarę gęste, żadne tam mleko.
Wykorzystałam go do płatków, dlatego posiłkowałam się miseczką - dzięki temu widać go na zdjęciu w całej okazałości. Smak łączył w sobie delikatną słodycz, suszone śliwki i smak mleka. Właśnie - smak mleka, nie śmietanki czy jogurtu naturalnego. Po doświadczeniach z Activią i innymi produktami typu regularis coraz mocniej przekonuję się, że smak suszonej śliwki nie jest dla mnie, wolę już nieciekawą truskawkę.
Jakość produktu - bez zarzutów. Oddanie smaku - również. Po prostu MI ten smak nie pasuje.
Ocena : 4,5/6
Kaloryczność : kcal/100 g, kcal/butelka 250 g
Zakupione : Real
Cena : 1,00 zł - ? wg paragonu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz