piątek, 6 maja 2011

Musli chrupkie pomarańczowe z kawałkami czekolady, Fitella

Z nowszej kolekcji, oprócz tego jest jeszcze kokosowe (już opisywane) oraz miętowe, którego nigdzie nie widziałam. O Fitelli już kilka razy pisałam - w wersji chrupkiej zazwyczaj składa się z bardziej lub mniej rozpadniętych zbitków płatków, połączonych cukrem oraz olejem, chrupie, ale jest jednocześnie wilgotne. Po wersji kokosowej z czekoladą byłam bardzo zachęcona do wersji pomarańczowej - gdyż nie ma zbyt dużej ilości płatków/musli o smaku pomarańczowym na rynku. Na oczekiwaniach niestety się skończyło.
Musli, na oko, składało się ze znanej już kombinacji zbóż : pszenne, owsiane, ryżowe, kukurydziane. Część była pokolorowana czekoladą ;) Było też naprawdę sporo wiórków gorzkiej czekolady. Pech chciał, iż dużych fragmentów musli nie było bardzo dużo, a sporo było zbitków rozpadniętych, jednak to już wina przechowywania po wyprodukowaniu :) Co mnie zaciekawiło - to duża wielkość płatków ryżowych, nie drobne kuleczki, a wielkie płaty ryżowe, heh.
Ogólnie było smaczne - powiedziałabym iż mocno czekoladowe, jednak... pomarańczy to tam nie uświadczyłam. Jasne, po włożeniu kilku łyżeczek musli do ust naraz i skupieniu się (oraz pod koniec jedzenia saszetki) jakiśtam pomarańczowy aromat znalazłam, jednak był on za słaby w stosunku do tego, co spodziewałam się znaleźć. Musli było bardziej czekoladowe niżeli pomarańczowe, mimo iż zawartość "musli chrupkiego pomarańczowego" to aż 40% (potem zwykłe chrupkie musli, chrupkie czekoladowe oraz dodatki).
Produkt w porządku, ale jeśli ktoś chce intensywnych pomarańczowych aromatów, to się rozczaruje.

Ocena : 5/6 (za czekoladę i przyjemne chrupanie)
Kaloryczność : 375 kcal/100 g, 187,5 kcal/opak. 50 g
Zakupione : Leclerc
Cena : 1,15 zł

2 komentarze:

  1. Widzę, że często próbujesz produktów śniadaniowych, może zainteresuje Cię spróbowanie owsianki z firmy Fitella, która zwykle produkowała płatki musli? Widziałam już smaki truskawkowe i jabłka z cynamonem, ale chyba jest jeszcze jeden...

    OdpowiedzUsuń
  2. Chętnie, jednak w czasie ostatnich 3 wizyt w dużym markecie ich nie widziałam, w końcu to nowość. Jednak pamiętam o nich i sprawdzam regał z takimi produktami.

    OdpowiedzUsuń