150 g
O linii zaczęłam już pisać : klik oceniając ją dość wysoko, na 5/6. Tym razem udało mi się kupić mały kubeczek :>
Mleko pasteryzowane, wsad wiśnia-malina, skrobia kukurydziana mod., żelatyna wieprzowa. Wsad to ekstrakt z owoców, wiśnie 4,6%, maliny 1,1%, koncentrat soku z buraka, antocyjany i aromaty. Już pisałam, że ubolewam nad obecnością skrobii, żelatyny, barwników... cóż, "coś za coś", nie ma cukru (a jest naturalna owocowa fruktoza), to musieli coś innego "zepsuć" ;) Proporcje owoców i ich ostateczna ilość - zachowane w całej serii. Takie same wartości odżywcze jak w innych smakach : 92 kcal, 2,4 białka, 16,1 węglowodanów i 2 tłuszczu.
To, co Bakoma wyczarował tworząc ten jogurt przeszło moje nieprofesjonalne pojęcie :>
Jogurt ma śliczny kolor, ciemniejszej czerwieni, wiśnia-malina właśnie - tak bym to określiła, ale nie mocno intensywny, a raczej mleczny. Są tu buraki, antocyjany itd., lecz mam nadzieję, że to przede wszystkim owoce nadają taki kolor. Śliczny jest też zapach - letniej, dobrej, odrobinę kwaskowej wiśni w połączeniu z niesłodką maliną, na tle aromatu gęstego, mlecznego i słodkiego jogurtu naturalnego.
W trakcie jedzenia można natrafić na naprawdę duże kawałki owoców - mój kubeczek miał jedną, przeogromną, wydrylowaną wiśnię, a także wiele nieco mniejszych od niej owocowych kawałków.Konsystencja - już mi znana, za sprawą skrobi i żelatyny - nieco żelkowa, ciągnąca się. Jogurt się błyszczy, jest aksamitny i jednolity, nie rozwarstwia się, nie "dzieli", nie jest też kremowy w śmietanowym sensie.
Smak. To najważniejsze. Owoce smakują jak owoce, a sam jogurt? Boski :> Pierwsza łyżeczka smakuje przede wszystkim wiśniowo i nie ma się tu co dziwić, skoro wiśni jest 4 x tyle, co malin. Następna jednak i każda następna - ujawnia obecność również drugiego owocu. Cała kompozycja smakowa jest - dla mnie i mojego smaku - niesamowita. Uwielbiam smaki wiśniowe i malinowe, a połączenie ich w nieprzesłodzonym (a naturalnie słodkim - za sprawą soków owocowych) jogurcie to czysta poezja. Ta wersja smakowa, podobnie jak poprzednie - nie jest za słodka, bo kwaskowym nutom wiśni i malin udaje się przebić. Zdecydowanie mocno owocowa. Pyszna :>
Ocena : 5/6
Kaloryczność : 92 kcal/100 g, 138 kcal/opak. 150 g
Zakupione : Bomi
Cena : 1,65 zł
Pyszna ściema. Jogurt niby słodzony owocami, ale raczej ekstraktem. Jeśli ten ekstrakt nadaje calemu jogurtowi słodki smak (a jogurt sam w sobie jest kwaśny) to znaczy, że cukru (fruktozy) jest dużo. A fruktoza tuczy.
OdpowiedzUsuńDla mnie to tylko chwyt marketingowy, który ma robić ludziom wodę z mózgu, nie lubię takich gierek.
Jogurt całkiem smaczny, ale nie jakiś porywający. WOlę pierwotną wersję.
Fruktoza tuczy bardziej niż zwykły biały cukier?... Jak dla mnie - nie ma większej różnicy. Wiadomo, że to chwyt reklamowy. Ja jednak sięgnęłam po te jogurty ze względu na opcje smakowe, a nie ślepe patrzenie na etykietę "o, nie ma cukru" :)
OdpowiedzUsuń