100 g.Mając do wyboru Nescafe za 14 zł i Fuego za niecałe 9 - wzięłam Fuego. Ognisty temperament, hehe. Była jeszcze Cafe d'or czy coś takiego - ponoć łagodna (lecz w większym słoiku = droższa).Kawka nie jest jakaś wybitna, lepsza od kawy firmowej z Lewiatana, lecz i tak czuję ziemisty posmak.Gdy poczyta się opakowanie, wyobrazi gorącą Hiszpanię - to może rzeczywiście smak tej kawki do takiego wyobrażenia pasuje?Specjalnie polecać nie będę, ale jak chcecie niedużo wydać - to można kupić właśnie ją.
Ocena : 4/6
Zakupione : Biedronka
Cena : 8,59 zł
Bylam wczoraj w Biedronce i ja wzielam:) tez nie chcialam duzo wydac i sie nawinela;D Szalu nie ma ale jako kawka z mlekiem sie nadaje;) Ocena słuszna-taka czwóreczka :) Pozdrawiam, pisz dalej, fajny blogas;)
OdpowiedzUsuńPolecam wspomnianą cafe d'or z biedronki. Wcale nie wychodzi drogo, bo to duży słoik i wystarcza na długo (1 łyżeczka kawy na filiżankę, 1,5-2 na duży kubek). Kawa smaczna, aromatyczna, kupuję ją od kilku lat.
OdpowiedzUsuńNie twierdzę, że wychodzi drogo. Rozchodziło się raczej o kwotę na rachunku w kasie, gdyż słoik 200 g za 12 jest bardziej opłacalny niż 100 za 8 - wiadomo :> Gdy następnym razem będę kupować kawkę w Biedronce - gruntownie rozważę zakup właśnie cafe d'or.
OdpowiedzUsuńLudzie, to nie kawa tylko chemicznie wyprodukowany napój kawoledwopodobny!! Kupujcie tylko prawdziwą kawę czyli ziarnistą i to świeżą (do max. 3 m-cy od daty palenia podanej na opakowaniu) najlepiej prosto z paalarni, a zrozumiecie różnicę
OdpowiedzUsuń