sobota, 6 sierpnia 2011

Kawa Fuego, Biedronka

100 g.
Mając do wyboru Nescafe za 14 zł i Fuego za niecałe 9 - wzięłam Fuego. Ognisty temperament, hehe. Była jeszcze Cafe d'or czy coś takiego - ponoć łagodna (lecz w większym słoiku = droższa).
Kawka nie jest jakaś wybitna, lepsza od kawy firmowej z Lewiatana, lecz i tak czuję ziemisty posmak.
Gdy poczyta się opakowanie, wyobrazi gorącą Hiszpanię - to może rzeczywiście smak tej kawki do takiego wyobrażenia pasuje?
Specjalnie polecać nie będę, ale jak chcecie niedużo wydać - to można kupić właśnie ją.

Ocena : 4/6
Zakupione : Biedronka
Cena : 8,59 zł

4 komentarze:

  1. Bylam wczoraj w Biedronce i ja wzielam:) tez nie chcialam duzo wydac i sie nawinela;D Szalu nie ma ale jako kawka z mlekiem sie nadaje;) Ocena słuszna-taka czwóreczka :) Pozdrawiam, pisz dalej, fajny blogas;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Polecam wspomnianą cafe d'or z biedronki. Wcale nie wychodzi drogo, bo to duży słoik i wystarcza na długo (1 łyżeczka kawy na filiżankę, 1,5-2 na duży kubek). Kawa smaczna, aromatyczna, kupuję ją od kilku lat.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie twierdzę, że wychodzi drogo. Rozchodziło się raczej o kwotę na rachunku w kasie, gdyż słoik 200 g za 12 jest bardziej opłacalny niż 100 za 8 - wiadomo :> Gdy następnym razem będę kupować kawkę w Biedronce - gruntownie rozważę zakup właśnie cafe d'or.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ludzie, to nie kawa tylko chemicznie wyprodukowany napój kawoledwopodobny!! Kupujcie tylko prawdziwą kawę czyli ziarnistą i to świeżą (do max. 3 m-cy od daty palenia podanej na opakowaniu) najlepiej prosto z paalarni, a zrozumiecie różnicę

    OdpowiedzUsuń