piątek, 26 sierpnia 2011

Ryż na mleku Belriso wiśnia, Zott

Pisałam wcześniej o pieczonym jabłku oceniając je na 4,5/6. Wsadu pieczonego jabłka było 15%, ryżu 8%, śmietanki 7%, prócz tego jaja w proszku, mączka chleba świętojańskiego, karagen. Dawało to 3 g białka, 21,8 g węglowodanów i 3,5 g tłuszczu.
Pisałam też o wersji waniliowej, oceniając ją na 5/6. Wsad waniliowy to 15% (w tym jaja, mleko w proszku, beta-karoten), ryż 8%, śmietanka 7%, również jaja w proszku, mączka chleba, karagen. Dawało to 3,2 białka, 21,3 węglowodanów i 3,6 tłuszczu.
Tutaj są co prawda nieco mniejsze wartości odżywcze : 126 kcal, 3 g białka, 20,7 g węglowodanów i 3,5 tłuszczu, lecz Zott już nie pokwapił się napisać ile jest % wsadu wiśniowego. Mleko, wsad, ryż 8%, śmietanka 7%, cukier, mleko w proszku odtłuszczone, jaja w proszku, skrobia mod., zagęstniki - mączka chleba świętojańskiego, karagen, sól, aromat. Czyli dokładnie taka sama konwencja. Wsad to wiśnie, cukier, syrop g-f, skrobia mod., karminy i aromat.
Przypominam : opakowanie ma 180 g.
Po pierwotnych problemach z otwarciem (wieczko stawiało opór) - ujrzałam gładką powierzchnię zagęszczonego mleka. Nie widać było na niej ryżu spod spodu. Deser pachniał gęstym, zimnym, śmietankowym mlekiem z dodatkiem dorodnych wiśni. Był prawie biały; z lekkim odcieniem czerwieni (w czasie oczekiwania na konsumpcję ryż minimalnie wymieszał się ze wsadem).
Tuż jednak pod cienką powierzchnią płaską - znajdował się ryż w gęstym mleku. Posłodzony, ale nie za mocno. Bardzo smaczny, jędrny, lecz nie twardy, nie pełnoziarnisty, nie okrągły nie rozgotowany. Po prostu bardzo dobry biały ryż al dente :> Konsystencja była dość gęsta (nie jak przy Paradiso z Netto) i nie była taka śmiesznie jajkowo-białkowa jak od Riso, lecz bardziej śmietankowa od niego.
Na dnie opakowania znajdował się owocowy wsad. Rzadszy od ryżu, słodszy od niego. Zawierał w sobie kawałki wiśni, były jednak one bardzo miękkie i nie przypominały w ogóle owoców świeżych, nie czuć było w nich goryczki ani kwasku. Na szczęście nie był to tylko mus lub sos. Miło wiśniowy, choć na tyle słodki od syropu g-f, iż zatłumiony w swym owocowym smaku.
Co mnie nieco zdziwiło, to kolor wsadu. Ryż dobarwiany jest karminami - czyli ciemną czerwienią. Wiśnie same w sobie również są dość ciemne. Wsad natomiast był po prostu intensywnie czerwony, jak wsady malinowe bądź malinowo-wiśniowe.
Spodziewałam się, iż kolor będzie ciemniejszy. To jednak tylko spodziewanie się, a bardziej liczy się smak. Po częściowym zmieszaniu współistniały obok siebie dwie grupy smakowe : mlecznego, śmietankowego posłodzonego ryżu oraz syropowych wiśni.
Na koniec pudełka, gdy wszystko mi się wymieszało - cały ryż był już przyjemnie wiśniowy. Nie w tak cierpki sposób jakbym tego chciała, nie prawdziwie wiśniowy jak świeże owoce, lecz z pewnością nie sztuczny.
Smakował mi, chociaż w tym smaku wolę Riso.

Ocena : 4,5/6
Kaloryczność : 126 kcal/100 g, 226,8 kcal/opak. 180 g
Zakupione : fresh-market (sieć żabka)
Cena : ~ 1,80 zł

5 komentarzy:

  1. A mi osttanio udało się znaleźć ryże mleczne mullera w wersji light, j 150 kcal w 200 g pudełeczku, na razie znalazłam tylko smaki truskawkowy i malinowy, ale zawsze to miła wiadomość dla ludzi dbających o linię. Nie wspomnę już o cudnych jogurtach mullera, które znalazłam w Anglii - 175 g, 90 kcal w całości, a smaki takie ciekawe jak: bananowo-koglo-moglowy,toffi,mandarynkowy, kokosowy z kawałkami czekolady, pomarańczowy z kawałkami czekolady, marakujowo - mangowy itp. Żałuję, że nie ma ich w Polsce ; (

    OdpowiedzUsuń
  2. Jogurty Mullera : http://www.mullerdairy.co.uk/our-products/mullerlight/range
    Ryże light? Gdddzzzieeee? :>

    OdpowiedzUsuń
  3. W Kauflandzie...musiały być świeżo przetransportowane z Niemczech, bo miały niemieckie napisy a na to naklejone jakieś polskie naklejki ze składem i wartościami odżywczymi. Mam nadzieję, że wkrótce pojawią się inne smaki light, no i że Kaufland dalej będzie je sprzedawał, zeszły szybko, ja wzięłam dwa przedostatnie z półki ; )

    OdpowiedzUsuń
  4. Niestety nie mam Kauflandu w swojej mieścinie :> A nie jestem tak zdesperowana, by specjalnie jechać X km tylko po mleczny ryż ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kto wie, jak zasmakują, może wprowadzą też do innych sklepów, tylko to trochę potrwa ; >

    OdpowiedzUsuń