niedziela, 6 marca 2011

Jogurt gracja wiśniowy, Muller



Zachęcona tym odkryciem postanowiłam się przekonać czy inne wersje smakowe są równie dobre. Odpuściłam sobie jednak truskawkę (niby nic do niej nie mam, a jednak...) oraz malinę-jeżynę (do której może jednak kiedyś powrócę).
Białka 3%, węglowodanów 14,1%, tłuszczu 3,6%. Zatem białka w porządku, węglowodanów nie aż tak dużo (jak serwuje Fruvita), tłuszczu tyle, ile w klasycznych owocowych jogurtach (i tak dużo mniej niż we Fruvicie duo). Skład : jogurt (mleko, żywe kultury bakterii), wsad owocowy 23% (wiśnie 49%, cukier, syrop g-f, zagęszczony sok buraczany, koncentrat roślinny z winogron, aromat), cukier, śmietana, dekstroza, aromat. Ech. Dużo owoców - ponad 11%. Połączenie cukru i syropu zbędne. Ale sok buraczany i koncentrat z winogron? Tego już nie rozumiem. Czy kolor jogurtu jest aż TAK ważny, by aby był "właściwy" dodaje się barwniki? Dobrze chociaż, że naturalne, a nie jakieś sztuczne lub znajoma koszenila.


Zapach lekko wiśniowy, nie sztuczny, to plus. Konsystencja, po rozmieszaniu - naprawdę kremowa, dość gęsta - zapewne przez śmietanę i brak dodatku wody. Dużo owoców, na które się do chwilę "wpada" - dorodne, wydrylowane wiśnie, pyszne. Smak - jogurtowo-śmietankowy ze słodkimi wiśniami, jakoś tak. Owoce same w sobie co prawda słodkie nie są, ale całość słodkawa już jest - ale nie za słodka!
Ogólnie - miałam bardzo wysokie wymagania, które nie do końca zostały spełnione. Jogurt dobry, smaczny, ale nie ma 6.


Ocena : 5/6
Kaloryczność : 104 kcal/100 g (czyli 156/opak 150 g)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz