sobota, 19 marca 2011

Serek homogenizowany puszysty Bakuś biszkoptowy, Bakoma

Różnica między tym serkiem a innymi serkami homogenizowanymi jest taka, jak między puddingiem czekoladowym a czekoladową pianką lub między kremowym serkiem do chleba a puchatym Almette.
Opakowanie zawiera 100 g produktu, pudełko na wielkość jest jak inne serki, gdyż puchata słodycz zajmuje więcej miejsca przy mniejszej ilości gram. Białko 6% (więc dużo), węglowodany 14% (cukry 11,9) - więc jak najbardziej znośnie, tłuszcz 5% (nasycony 3). Wzbogacony o witaminy A, D i E. Biszkopty 1,7%. Skład : twarożek odtłuszczony, śmietanka, wsad biszkoptowy (cukier, biszkopty, substancje zagęszczające - skrobia mod. kukurydziana i pektyna, reg. kwasowości - kwas cytrynowy, aromat, wit. A, D i E), cukier, żelatyna wieprzowa, białka mleka. Przykro, że ma takie zagęstniki. Opiera się na twarożku i śmietance (stąd też ten tłuszcz) - jak Danio (nie Menu B od Mlekovity).
M, po prostu pyszna puchata pianka. Jadłam wcześniej (z pół roku temu) dwa inne smaki - waniliowy i czekoladowy, takie akurat znalazłam w sklepie. Teraz zobaczyłam biszkoptowy - zaintrygował mnie. W lodówce czeka sobie również malinowy. Jest chyba jeszcze truskawkowy... no ale na spróbowanie chyba nie zasłuży, hehe. Poprzednie smaki były... lekko kwaskowe, jakieś takie dziwne, jakby przesadzili z ilością kwasku cytrynowego.
Ten smak jednak był cudowny. Konsystencja z wierzchu serka - gładka (bo się ubiła), ale starczyło delikatnie go naruszyć, aby obnażyć puchate, napowietrzone wnętrze. Taki serek oszukuje oko - niby jest go dużo, heh, ale łyżeczka tonie w nim bardzo szybko i serek bardzo szybko znika z powodu swojej lekkości. Nie wiem jak oni go napowietrzyli, ale musieli to dobrze zrobić, by skrobia, pektyna, żelatyna i białka były puszyste. W miarę ocieplania się po wyjęciu z lodówki oraz w miejscach styku z łyżeczką bombelki powietrza pękały i opadał - stawał się mniej puchaty. Jednak skala tego zjawiska była znikoma i w żaden sposób nie psuła radochy z puszystości. Kolor jasny. Chciałam zauważyć, że nie ma barwników, kolor zawdzięcza więc temu, z czego się składa. Zapach : serek homogenizowany plus biszkopty (takie klasyczne, okrągłe, miękkie). Smak mnie zdziwił. Obecność biszkoptów sugerowałaby prawdziwie biszkoptowy smak, jednakże serek był bardzo subtelny. Tak, smakował biszkoptem, jednak był to smak delikatny, gdyż serek był po prostu "pyszny". Istnieje pewna grupa produktów, które ciężko opisać, a o których można po prostu powiedzieć "pyszne" - tak też powiedziałabym o nim. I co najważniejsze - uleciała gdzieś kwaskowość znana z innych wersji smakowych. Był słodki w smaku (bez przesady), twarożkowo-biszkoptowy. Chwilami wydawało mi się, że miał nutę orzechową :)
Kto powiedział, że to przekąska tylko dla dzieci?!


Ocena : 6/6
Kaloryczność : 125 kcal/100 g = opak

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz