czwartek, 31 marca 2011

Ryż na mleku Riso jabłkowy, Muller

Po wersji karmelowej i czekoladowej nadeszła pora na wersje owocowe. Teraz jabłko. Jest to zwykłe jabłko, nie pieczone.
Zawartość owoców 7,9%, tłuszczu 2,2%. Białko 3%, węglowodany 18,7%. Opakowanie 175 g. Mleko pełne, maślanka, cukier, woda, jabłka 7,4%, ryż 6,7%, zagęszczony sok jabłkowy 0,5%, zagęszczony sok cytrynowy, dekstroza, jajko, sól spożywcza, substancje zagęszczające - mączka chleba świętojańskiego, guma guar, karagen; aromat. To miłe, że skład jest dostosowany do smaku deseru. Sok cytrynowy? Hm...
Otworzeniu opakowania towarzyszy bardzo miła woń jabłek - właśnie takich świeżych (nie pieczonych). Sam ryż w kolorze, konsystencji, gęstości itd. jest taki, jak przy poprzednich wersjach. Przeszedł zapachem wsadu, również lekko jabłkowo smakował. Nauczona doświadczeniem - wiedziałam, że wsad jest na dnie, pośpiesznie więc ryż wymieszałam. Wsad z jabłkami okazał się dość jasny - niezabarwiany. Oparty na sokach, zagęstnikach i jabłkach nie zmienił znacząco koloru ani konsystencji deseru, nie stała się ona jednak tak "puddingowa" jak przy wersjach karmel/czekolada (w moim odczuciu). Mimo dużej zawartości owoców (większej niż samego ryżu!) i spotykaniu ich co chwilę ryż nie był intensywnie jabłkowy. Jabłka poprzez nużenie się w syropie owocowym straciły swój charakter, były miękkie, niekwaśne. Szkoda. W smaku słodki, ale nie za słodki. Nie wiem dlaczego, ale w czasie jedzenia zdarzało mi się poczuć posmak... czekolady/karmelu właśnie. Może częściowo była to wina łyżeczki, która wcześniej była do kawy ;)
Ogólnie zły nie był, ale poprzednie smaki smakowały mi bardziej.


Ocena : 4,5/6
Kaloryczność : 107 kcal/100 g, 187,25 kcal/opak. 175 g

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz