Cukier, czekolada 31% (cukier, miazga kakaowa, lecytyna sojowa, e376, aromat), serwatka, tłuszcz roślinny utwardzony, syrop glukozowy, aromat, lecytyna sojowa, kwas cytrynowy. Białko 2,3, węglowodany 77,4, tłuszcz 13,9 (w 100 g).
Opakowanie 72 g. Dwudzielne, zafoliowane pudełko - po 10 sztuk w każdej części.
Dziwne coś, trzeba było sprawdzić co to. Okazało się, iż w zasadzie jest to masa z ww. składników (cukier, tłuszcz, serwatka...) aromatyzowana smakiem pomarańczowym, oblana przeciętną czekoladą.
Nadzienie jest łamliwe - nie ciągnie się, ale też nie kruszy, nie jest przyjemnie miękkie, ma jasny kolor (wpadający w odcień pomarańczowego). Patyczki rzeczywiście z brzegów/końcówek nie są zalane czekoladą - może kwestia tego, iż były krojone.
W zasadzie nic nadzwyczajnego. O ile można jeszcze zjeść kilka sztuk, to po większej ilości nie jest już tak fajnie - paluszki mulą, a człowiek ma wrażenie jedzenia jakiegoś odświeżacza :D Nie mówię jednak, że aż takie bardzo złe, gdyż z pewnością mają swoich zwolenników, szczególnie markowe. Można spróbować, do stałego repertuaru nie trafią.
Ocena : 4/6
Kaloryczność : 445 kcal/100 g, ok. 16 kcal/szt.
Zakupione : Carrefour
Cena : 2,09 zł
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz