piątek, 8 kwietnia 2011

Z cyklu : wish to try

Skoro od ładnych paru miesięcy "siedzę" w temacie jedzenia, zgromadziłam całkiem sporą listę (a czasem i zdjęcia) produktów : interesujących (dziwnych) lub "wanna buy" (w Polsce niedostępnych lub trudno dostępnych). Chcę się trochę z Wami tym podzielić :)


Dumle
Ponad 10 lat temu były to jedne z moich ulubionych słodyczy, dostępne w wersji oryginalnej, jako cukierki czekoladowe (toffi w czekoladzie). Potem zniknęły z rynku, by znów powrócić. Oczywiście pech chce, by w kraju dostępne były oryginalne toffi oraz baton (snack); tylko. A Dumle to przecież coś więcej : inne smaki, inne formy. Dla przykładu :


Kit kat
W kraju dostępny w całkiem dużej ilości wariantów. O ile na zachodzie pierwotną wersją były 4-paluszki (ew. 2), a chunky (pojedynczy gruby baton) wszedł dużo później, to u nas było odwrotnie. Obecnie dostępny chunky oryginalny, biały, orzechowy, karmelowy; pop choc; 4-paluszki oryginalne; senses. W różnych krajach pojawiają się serie limitowane/inne smaki : kubes, peanut butter, senses caramel; ponadto :
Jednak nic nie przebije Japonii. Sprawdzcie sobie w Internecie ile smaków jest tam dostępnych i jakiego typu są to smaki.
Udało mi się wynotować : ohagi (wanilia i hazelnut), milk coffee, raspberry i passion fruit, sok jabłko-marchewka, ginger ale, maple, wersja minis z chili, wiśnia, tiramisu, green tea, winogronowy, caramac, caramel macchiato, hokkaido dainagon azuki bean, kinako ohagi, cranberry+strawberry+blueberry, french rock salt, chocolate overload, blood orange, mango and passionfruit, orange, red berry, tiramisu, luscious lime, white lemon and yogurt, christmas pudding, strawberrys & cream, miętowy, sparkling strawberry, royal milk tea, jasmine tea, salted caramel little mini bites, sweet potato minis, custard pudding, cookies & cream, peanut butter, yellow & white peach, maccha tiramisu, watermelon/mandarin/orange/brown sugar/apple, kinako soy, dough, ser gouda.


Aero
Klasyczne, biało-ciemne, truskawkowe. Obok tego istnieją : miętowe, melonowe, cappucino, chocolate truffle, honeycomb, pomarańczowe, snow (z białą czekoladą w środku?), sticky toffee, irish cream, 70% cocoa, z karmelem, z ciasteczkami.
Jest również forma bubbles - na zasadzie pop choc w kit kacie.


3bit
Nie dość, że sam w sobie jest dobry, to obecnie można go doświadczać również w smaku orzechowym i cappucino. Ponadto w wersji intessimo.


Ferrero
Yogurette
U nas - wersja truskawkowa=nuda. Inne kraje? Limitowane wersje - limetka, wiśnia i wiele innych.


Duplo
To nie tylko płasko-wypukły, zaczekoladowany, mały wafelek (swoją drogą - nic nadzwyczajnego) w wersji mlecznej. Jest też wersja dark. Poza tym - tylko Polska i Niemcy mają taką wersję Duplo, gdzie indziej wygląda ona inaczej i zawiera całe orzechy.


Maxi king czekoladowy


Kinder Choco
Obok pingui, maxi kinga.


Kinder Happy hippo, w 2 smakach :


Milch jumbo
Niemieckie coś a'la Kinder bueno (z zasadniczymi różnicami). 3 smaki.


Mars, Snickers, Twix, Bounty
Starczy sięgnąć na strony wikipedii, by poczytać sobie o ich najróżniejszych wersjach.
Nawet Milky way doczekał się wersji smakowej.
Jest, ale oczywiście nie w Polsce też baton 3 musketeers - wersja klasyczna, miętowa oraz z herbatnikiem. Z tego co się orientuję - podobny do Milky waya.


Dove
Moja dziecięca miłość. Batonik z karmelem, a także mleczne zawijane czekoladki, dwa razy droższe niż inne tego typu produkty. Kilka lat płakałam za Dove. A teraz? Można je już gdzie-niegdzie kupić. Baton w dwóch wersjach. Oglądając jednak stronę producenta można się załamać - Polska to aż takie zad***? Oferują czekolady w wielu smakach, napoje, a przede wszystkim Dove promises (kwadratowe płaskie czekoladki), za które "mogłabym zabić" (tylko nie wersja miętowa - za nią nawet nie podziękuje, heh).

CDN :)

6 komentarzy:

  1. Nasze Marsy w USA są znane jako Milky Way (są bardzo podobne) natomiast nasze Milky Waye to w USA 3 Musketeers (nic specjalnego :)).

    Jeśli zaś chodzi o smakowe Milky Waye to w Pl są truskawkowe, kiedyś były o smaku owców leśnych i czekoladowe.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wiem, że w Stanach Milky way to nasz Mars. Jednak nasz Milky way to niekoniecznie 3 musketeers w Stanach... Na fotkach wygląda jednak nieco inaczej, może jest od razu w wersji czekoladowej? Truskawkowe jeszcze kiedyś widziałam, ale innych smaków - niet :>
    Ale eejjj, Milkyway to jeden z moich smaków dzieciństwa, jadany na zmianę z tymi gwiazdkami :>

    OdpowiedzUsuń
  3. Emily, krem w słoiku Milky Way pamiętasz? Ja uwielbiałam. I Snickersa w słoiku również. Nie rozumiem dlaczego wycofali te produkty :/

    OdpowiedzUsuń
  4. Pamiętam istnienie obu, ale ich raczej nie jadałam. Przez jakieś 2 lata istniała dla mnie tylko Nutella - tak się jej najadłam, że na całe lata miałam jej serdecznie dość! :>
    Produkują gdzieś może krem czekoladowo-bananowy? Taki duo, tylko zamiast mlecznej części byłaby bananowa. Wiem, że Kruger robi mleczno-truskawkowy i czekoladowy z chrupkami, lecz czekoladowo-bananowego (ew. czekoladowo-orzechowego z bananowym) nie widziałam..

    OdpowiedzUsuń