poniedziałek, 4 lipca 2011

Bakalland Up! orzechy w czekoladzie, ananas, żurawina, Bakalland

50 g
Poprzednio pisałam o Bakallandzie up, lecz z musli crunch i 3 składnikami (wszystkiego po 25%). Teraz "uboższa" wersja, 3-składnikowa, ale za to jaka! :D Po 33% orzechów w czekoladzie, wielkich kandyzowanych ananasów (my love) i pysznej, wielkiej żurawiny (my love nr 2). W ofercie jest wiele rodzajów mieszanki - z crunchem właśnie, z orzechami w czekoladzie lub bez crunchu/czekolady - po prostu orzechy i rodzynki (dla przykładu); same jednak orzechy z rodzynkami nie są ciekawe, zatem wybrałam na dziś taką, a nie inną mieszankę. Z reguły nie lubię orzechów w czekoladzie (ani rodzynek, tym bardziej!). Albo orzechy, albo czekolada, albo czekolada z orzechami; ale orzechy W czekoladzie - nie :) Skusiła mnie jednak ogólna kompozycja.
Jak wspomniałam - każdego składnika jest 1/3. Mieszanka bakalii z orzechami arachidowymi w ciemnej czekoladzie. Czekolada składa się z cukru, miazgi kakaowej, tłuszczu kakaowego, lecytyny sojowej i aromatu, ale na orzech dodany jest też cukier, syrop glukozowy, kakao o obniżonej zawartości tłuszczu oraz 2 substancje glazurujące - guma arabska, szelak i aromat. Saszetka zapewnia nam 1,5 g białka (mało), 33,5 g węglowodanów i 5,5 g tłuszczu :>
Pyszny, znany mi już, wielko-formatowy ananas kandyzowany. No niestety przysłodki, ale rekompensuje to możliwość zaobserwowania ananasowych włókienek owocowych w jego sktrukturze. Żurawina - suszona z cukrem oczywiście, ale prawdziwa i porządna, a nie jakieśtam małe, ubogie owocki, mokra w środku.
No i kwestia orzechów. Orzechy - jak to orzechy, arachidowe - czyli ziemne, prażone, nie są mocno twarde, bardzo smaczne. Czekolada je okrywająca jest nie-mleczna, hm, jakby deserowa - ciemna, ale słodka. Pojawia się dość szybko nielubiana lecytyna oraz pojawiają się substancje glazurujące, do których mam duży awers. W taki sposób do polubienia przeze mnie orzechów w czekoladzie mnie nie przekonają, lecz muszę uczciwie przyznać, iż nie były niesmaczne. Osoby które lubią takie połączenia - nie zawiodą się.
Orzechy były raczej w połówkach, których spora część była posklejana ze sobą jeszcze z czasu produkcji. Czekolada natomiast - nieodporna na temperaturę i miała duże tendencje do rozpuszczania się, przy czym lekko brudziła palce.

Ocena : 5/6
Kaloryczność : 379/100 g, 189,5 kcal/saszetka 50 g
Zakupione : Auchan
Cena : 1,19 zł

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz