140 g. Te smaki już kiedyś bywały, ale są limitowane z okazji początku lata. Karbowane, grubokrojone.
Te same wartości odżywcze : 551 kcal, 6,9 białka, 46 węglowodanów (3 cukru), 37 tłuszczu (17,5 nasyconego), 5 błonnika i 0,61 sodu.
O smaku grillowanych warzywZiemniaki, olej roślinny, preparat aromatyzujący o smaku grillowanych warzyw (cukier, sól, aromaty, wzmacniacz smaku e621, cebula, czosnek, zioła i przyprawy, kolendra, regulator kwasowości e504, tamaryszek, koper włoski, aspartam).
Z chipsami z paczki już tak jest, że są tłuste, te również takie były, nie tak miło wypieczone i poukładane jak Pringelsy czy Chipsletteny. Karbowane w kształcie, z widoczną posypką smakową.
Pachniały ziemniaczanie, tłuszczowo i przyprawowo - mixem warzyw. Dobrze chrupały, jak wszystkie inne chipsy z Top chipsów. Natomiast smakowały dokładnie jak... crunchips chaka-laka, tyle tylko, iż nie były ostre (chaka-laka są nieco ostre, takie zdecydowane). Nie lubię chaka-laki, zatem te chipsy też mi zbyt mocno nie posmakowały.
Ocena : 4/6
O smaku pieczonych żeberekZiemniaki, olej roślinny, preparat aromatyzujący o smaku pieczonych żeberek (cukier, laktoza z mleka, sól, fruktoza, wzmacniacz smaku e621, aromat, cebula, pomidor, papryka, chlorek potasu, czosnek, olej roślinny, ekstrakt z papryki).
Nastawiona byłam na dość tłuste chipsy o smaku nieciekawego barbeque z posmakiem przypalonych żeberek, tyle tylko że podane w postaci fajnie-karbowanych ziemniaków. Natomiast...
... chipsy mile mnie zaskoczyły. Tak, owszem, były znów (dla mnie) nieco za tłuste, ale oprócz tego wszystko było smaczne.
Bardzo przyjemnie chrupały, były dość grube, no i karbowane :> Posypane przyprawami dość chojnie - miały porządny kolor. Ciężko mi było określić ich zapach - może dość nieco mięsnego (typu szynki, kabanosy, kebaby), grill - lecz nie ten typowy smak barbeque, ziemniaki i tłuszczyk :) Mimo wielkiej ilości przypraw, wzmacniaczy - chipsy nie smakowały przesadnie zbyt mocno. A to akurat, w przypadku tego smaku, bardzo mnie ucieszyło. Smakowały zatem czymś mięsnym z grilla (nie na słodko) oraz ziemniakami, z których były zrobione. Ogólnie - naprawdę smaczne, jak za taką cenę itd., zdecydowanie lepsze od grillowanych warzyw - moja subiektywna opinia.
Tego samego dnia zdarzyło mi się jeść również Lays hipiti... Gdyby to hipiti zrobili karbowane, to byłyby jeszcze fajniejsze od grillowanych żeberek, hihi, a tak to tylko w miarę cienkie chipsy o smaku podobnym do fromage, lecz bardziej pieprznym (tak jakby, w stronę ostrości), może jakby "spalone fromage". Nie udało mi się kupić "niezłego ziółka", a próbowałam krewetek po tajsku i kabanostre. Krewetki średnie, octowe; kabanostre - rzeczywiście pieprzny kabanos; hipiti było chyba najfajniejsze z tych trzech.
Ocena : 5/6
Kaloryczność : 551 kcal/100 g
Zakupione : Biedronka
Cena : 1,99 zł
powinny wygrać krewetki po tajsku, najnajnajlepsze
OdpowiedzUsuńTrzeba było intensywniej głosować :P
OdpowiedzUsuńhipiti najlepsze były, zgadzam się :) krewetki fuj
OdpowiedzUsuńporównanie do 'pringles' lub 'chipsletten' mocno nie trafione, tamte powstają z puree a 'te top chipsy są z krojonego ziemniaka..
OdpowiedzUsuńTo porównanie odnosiło się do ułożenia w paczce...
OdpowiedzUsuńSzukałem w Biedronce Top Chips o smaku pieczonych żeberek i grillowanych warzyw, ale jakoś nie znalazłem, był tylko bardzo nielubiany przeze mnie kebab.
OdpowiedzUsuńCo do Hipiti i fromage to względnie to samo.Wersja francuska czyli fromage smakuje mi jednak bardziej niż grecki odpowiednik.
Pozdrawiam.
Obecnie w Biedronce ich nie ma, gdyż to smaki sezonowe :)
OdpowiedzUsuń