Chipsy ziemniaczane o smaku sosu do burgera.
Czemu sosu do burgera, a nie burgera - nie wiem. Mała paczuszka 30 g zawiera w sobie : 154 kcal, 1,8 g białka, 15,7 g węglowodanów (0,9 cukru), 9,1 g tłuszczu (3 nasyconego), 1,3 g błonnika i 0,23 g sodu. Skład : ziemniaki, olej roślinny (w tym 32% słonecznikowego w mieszance olejów roślinnych), preparat aromatyzujący o smaku sosu do burgera (glukoza, cukier, aromaty - z czosnkiem, śmietaną w proszku i gorczycą, wzmaczniacze smaku - glutaminian monosodowy, guanylan disodowy, inozynian disodowy, regulator kwasowości dioctan sodu, maltodekstryna), sól.
Przypominać mają cienkie frytki. Z chipsami typu sticks spotykałam się już, złościły mnie - nie dało się ich porządnie złapać - albo po 20 sztuk, albo dziubanie po 1... :]
Paczuszka tak zwana "na spróbowanie", zatem zalecana możliwość otwarcia jej wzdłuż dłuższego boku nieco śmieszy, heh, z kim bowiem można się aż tak zawzięcie dzielić 30 gramami chipsów, żeby potrzebne było boczne otwarcie? Nieważne :)
Wielkość i kształt chipsów - taki jak w przypadku keczupowych/pomidorowych Stix-ów, tego nie zmienili. Sos do burgera miał być chyba połączeniem sosu musztardowego?, czosnkowego, keczupu i cebuli. Wyszło całkiem ciekawie.
Kolor chipsów nie był zbyt blady, ale też nie przesadzony jak czasem potrafi być smak paprykowy. Zapach - ziemniaki z tłuszczykiem, czosnek, trochę śmietanki i aromaty. Mieszanka przyprawowa jak zawsze - oblepiająca paluchy :> Chipsy bardzo fajnie chrupiące, jak porządne chipsy od Lays, choć czuć jednak ten użyty olej. Chyba będę musiała się przerzucić na chipsy wypiekane, bo do wielomiesięcznym odstawieniu chipsów i chrupek - każde ostatnie podejście do nich kończy się skrzywieniem nosa, ze względu na smak oleju. Trudno mi powiedzieć jaki dokładnie smak miał ten "sos", bo czułam w nim zarówno nuty keczupu, czosnku i cebuli :) Dobre było to, że sos łączył w sobie te smaki i nie trzeba było dokonywać wyboru przy zakupie chipsów czy ma się ochotę bardziej na keczup czy bardziej na czosnek :) Niestety - trafiło się parę zbyt przypieczonych, w zasadzie przypalonych chipsów, no i to "dłubanie" - albo po 1 sztuce, albo po 8 ;) Jak komuś to nie przeszkadza - to polecam, bo smak miały porządnie ciekawy i po prostu smaczny.
Ocena : 5/6
Kaloryczność : 515 kcal/100 g, 154 kcal/paczka 30 g
Zakupione : kiosk na osiedlu
Cena : 1,30 zł
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz