wtorek, 26 lipca 2011

Czekolada Cemoi ekologiczna : mleczna z kawałkami karmelizowanych migdałów

Tabliczka 100 g. Oprócz tego smaku były również dwie ciemne czekolady - pomarańczowa oraz z karmelizowanymi orzechami laskowymi. Kupowałam ją na prezent, obdarowana woli czekolady mleczne, ja najchętniej widziałabym mleczną z laskowymi... wyszła mleczna z migdałami :> Urokliwie, gdyż są karmelizowane.
Opakowanie ma napisy po polsku... O stowarzyszeniu unocase... O ziarnach kakaowca, o Fair trade... Fair trade jest zawsze bardzo drogie, więc ucieszyłam się, że mogłam ją kupić tak stosunkowo niedrogo, jak na produkty eko.
Ekologiczna czekolada mleczna z kawałkami karmelizowanych migdałów. Masa kakaowa min. 32% - więc ciut więcej niż zazwyczaj mają mleczne (30%). Cukier trzcinowy*, tłuszcz kakaowy**, mleko pełne w proszku*, kawałki karmelizowanych ekologicznych migdałów 12% (migdały, cukier trzcinowy*), miazga kakaowa**, ekologiczny koncentrat masła*, lecytyna słonecznikowa, ekstrakt z wanilii**.
* - z gospodarstw ekologicznych; ** - z gospodarstw ekologicznych oraz z handlu fair trade jednocześnie.
529 kcal, 7 białka, 52 węglowodanów (cukrów), 32 tłuszczu (17 nasyconego), 2,7 błonnika.
Co mnie powaliło pozytywnie na kolana - migdały to 12%, naprawdę dużo. Niesamowicie cieszy też ekstrakt z wanilii, nie "aromat" no-name, lecz ekstrakt i to jeszcze eko :D Kiepsko trochę, że jest masło i lecytyna, lecz wreszcie nie jakiśtam olej słonecznikowy i nie lecytyna sojowa, w większości przypadków modyfikowana.
Czekolada jest zawinięta w sreberko, lecz nie próżniowo. Jest dość płaska (choć nie jak Lindt excellence) i podzielona na 10 sporych kostek (po 10 g każda, zatem dość duże). Na górze ma paskowany wzorek na każdej kostce. Zarówno od dołu, jak i od góry - wygląda ślicznie. Widać, że to mleczna czekolada. Widać również, iż ma w sobie coś - owe migdały. Nie wiedziałam dokładnie pod jaką postacią zastanę karmelizowane migdały, czy będą one w malutkich czy nieco większych kawałkach. Co się okazało...
Orzechy są w kawałkach, mniejszych, nieco większych, nie przesadnie dużych; generalnie raczej małych, jak przy jakimś porządnym krokancie. Zazwyczaj mają kulisty lub owalny kształt. Są ciemne - widać, iż karmelizowane. Bardzo przyjemnie chrupią. Czuć na nich cukier, w którym były karmelizowane. Bardzo smaczne, nie zatraciły swojej orzechowości, lecz nie są "all naturel" - czyli nie są gorzkie jak nieprzetworzone migdały. Przypadły mi do gustu bardzo i teraz już wiem, iż wolę (w czekoladzie) migdały karmelizowane od naturalnych. Pozostają w buzi po rozpuszczeniu się czekolady i można je wtedy porządnie chrupnąć.
Kwestia samej czekolady... Jest przepyszna. Jednocześnie dość mleczna, ale bardzo wyraźnie czuć kakao. Czyli nie smak cukier, cukier, cukier, ciutek kakao, tłuszcz... Nie. Tutaj czuć cudownie słodkie, mleczne kakao. Pod żadnym względem gorzkie/ciemne, po prostu pyszne i słodkie. Nie czuć w niej dodatków w postaci past orzechowych - nie zawiera ich i nimi nie smakuje (smak orzechów jest z właściwych orzechów). Czekoladę jadłam z temperatury pokojowej, toteż nie była bardzo twarda. Nie wytrącił się jednak na niej żaden tłuszcz, nie była śliska, nie czuć było żaden lecytyny (choć lecytynę akurat zawiera). Jednocześnie czekolada nie jest bardzo miękka i nie gnie się. Tabliczka naturalnie łamie się, jak dobra mleczna czekolada podana w temperaturze 20 stopni. Co mnie bardzo ucieszyło to to, iż czekolada nie jest za słodka i w zasadzie nie przesładza nawet po paru wielgachnych kostkach. Sugeruję nie zjadać wszystkich kostek na szybko - tylko gryząc, lecz pozwolić choć połowie jednej swobodnie rozpuścić się w ustach. Wtedy dopiero porządnie czuć kakaowość czekolady (a to 32%, czyli więcej niż normalnie, ale do klasy "mleczne-40%" jej brakuje). Nie za słodka, kakaowa, mleczna... ze wspaniałymi karmelizowanymi orzechami. Co mi się w niej najmniej podobało - mogłaby być nieco wyższa/grubsza i mieć inny wzorek na górze - zatem w zasadzie nie mam do niej zastrzeżeń.
Fair trade, ekologiczna - naprawdę nieistotne! Ważne, że taka pyszna :> Warto było dać za nią tyle, ile dałam. I wydaje mi się, że dwa pozostałe smaki, a szczególnie wariant z orzechami laskowymi, również byłyby pyszne! Jeśli nie żal Wam 5 zł, a lubicie mleczną czekoladę i orzechy - spróbujcie :> Jakby nie była eko i fairtrade, to kosztowałaby 2 x mniej, zatem naprawdę jest warta swojej ceny.
Mój pies był wyraźnie zainteresowany :>

Ocena : 6/6
Kaloryczność : 529 kcal/100 g
Zakupione : Biedronka
Cena : 4,99 zł

5 komentarzy:

  1. O, wygląda na czekoladę "wartą grzechu" :D
    Cena przystępna, skład bez zarzutów, jeśli smak jest taki jak opisujesz, to bosko! Fajnie, że mleczna, bo nie jestem koneserem gorzkich czekolad... Uwielbiam słodkie, mleczne czekolady! Smakowicie brzmią też karmelizowane migdały :) Bardzo zachęcająca recenzja, jeśli znajdę w Biedronce, na pewno kupię!

    OdpowiedzUsuń
  2. Czekolada nie jest ZA słodka, nie jak Milka czy nawet Lindt (mleczne). Przez co jest jeszcze fajniejsza. Karmelizowane migdały z pewnością są ciekawsze od zwykłych, w zasadzie to nie przypominały mi migdałów (z wyglądu) :>
    Mam jednak podejrzenie, iż ciemna wersja tej czekolady byłaby równie dobra - w ofercie jest właśnie nie o tyle gorzka, a ciemna. Ciemna nie musi być od razu gorzka, po prostu intensywniej czuć wytrawne kakao :>

    OdpowiedzUsuń
  3. W Biedronce można kupic taką ekologiczną czekoladę? Ooo! jestem zaskoczona! Nie widziałam, aby wcześniej były tam produkty ekologiczne. Chyba się wkrótce na nią skuszę ;)nie jadłam nigdy ekologicznych słodyczy, w tym czekolad.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie mam pojęcia :> To produkty z jakiejś gazetki obowiązującej czasowo; dodatkowo - w gazetce czekolady mają inną nazwę (i napisy nie po polsku), lecz przypuszczam, że jest to właśnie ten produkt - cena się zgadza, rodzaje/smaki również. Mi także nie zdarzało się jadać ekologicznych produktów, są zbyt drogie, lecz 5 zł za smaczną tabliczkę czekolady można zapłacić, niezależnie od tego czy jest z upraw ekologicznych, czy też nie.
    Tak, Biedronka wprowadza dziwne rzeczy. Jakiś czas temu ryż z warzywami fit od Virtu; tofu naturalne i parówki sojowe classic od Polsoi; dziś widziałam dwa smaki serka ekologicznego 200 gram. Ubolewam jednak, iż serków do chleba India/Kalabria/Toskania nie wprowadzili do stałego asortymentu, lecz jedynie dwukrotnie - czasowo. TŻ uwielbia Indię, ja Toskanię :>

    OdpowiedzUsuń
  5. Nawet serki ekologiczne? Ciekawe czy to akcja krótko czy długoterminowa. Czas pokaże ;) może te serki się jeszcze pojawią w ramach promocji czy takich tematycznych ofert?
    Tak, jeśli czekolada jest smaczna i kosztuje 5 zł, a przy tym jest ekologiczna, Fair Trade to jest nawet przystępna cena :)

    OdpowiedzUsuń