wtorek, 12 lipca 2011

Kulki waflowe Lumarki orzechowe, Lumar

Opakowanie 150 g, kuleczki pakowane osobno. Coś jak Ferrero rocher bez czekolady i orzecha? Albo po prostu większe Giotto. Pralinki waflowe z kremem o smaku orzechowym.
Producent robi też takie kokosowe (jak rafaello) i sezamowe. Oprócz tego ma serię de luxe - pralinki obsypane płatkami czekoladowymi - orzechowe, marsala i trufla; cukierki czekoladowe jak trufle - czekoladowe, truflowe i orzech laskowy; a także najróżniejszej maści wafle - okrągłe, klasyczne, rurki waflowe, kulki waflowe w różnych smakach, oblane lub nieoblane.

Krem 47%, orzechy arachidowe 30%.
565 kcal/100 g a 48 kcal w szt. Ponadto 8,5% tłuszczu, 48,5% węglowodanów i 41% tłuszczu (ogrom).
Od zewnątrz. Kuleczki obsypane są fragmentami orzechów. Orzechy jak to normalne orzechy, sobie chrupią, są przyjemne. Przyklejone są solidniejszą warstwą masy lukrowo-podobnej do wafelka.
Wafelek jest przyjemny, jednak w zasadzie nie chrupie. Mój lumark był nieco nasiąknięty, przez co właśnie wafelek nie był tak mocno chrupiący. Mimo to był bardzo smaczny.
Nadzienie natomiast do złudzenia przypomina nadzienie Giotto. Jest go prawie 1/2, co widać.
Kuleczka jest ogólnie od Giotto większa i obsypana porządnymi orzeszkami; też masa lukrowa wydaje się nieco smaczniejsza, tylko ten wafelek, niechrupki...
Nadzienie smakuje orzechowo, nie zaprzeczam, jest na tyle stałe, by móc "odejść" od wafla, lecz wciąż na tyle mokre, by nie było niemiłą suchą masą.
Ogólnie Lumar był dość smaczny, wolę jednak Giotto.

Ocena : 4,5/6
Kaloryczność : 565 kcal/100 g, 48 kcal/szt.
Zakupione : Auchan

3 komentarze:

  1. Taj, jak wspominasz powyżej, firma Lumar produkuje też takie kulki waflowe, bardzo podobne do Lumarków. Różnią się od nich tym, że nie mają tej orzechowej posypki - zamiast tego sam wafel również wypełniony nadzieniem. Wspominam o nich, bo tu do wyboru też jest kilka wariantów - są kulki z nadzieniem toffi, orzechowym, kokosowym i amaretto.

    OdpowiedzUsuń
  2. Przegląd produktów jest w linku, który podałam. Wielość kształtów i smaków jest na tyle duża, iż nie chciałam jej przytaczać w poście :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wiem, wiem, ale te wydały mi się podobne do opisanych przez Ciebie, więc podałam dostępne smaki, jakby ktoś miał ochotę na kuleczkę np. o smaku toffi lub amaretto, których nie ma w wersji z posypką ;)

    OdpowiedzUsuń