Bakoma produkuje serię 7 zbóż dostępną w jednokomorowych opakowaniach, teraz postanowił zrobić wersje dwukomorowe. W dużej części - jest naturalny jogurt z ziarnami, w drugiej wsad owocowy. Dostępne inne smaki (które widziałam) : śliwka i truskawka.
125 g - zatem malutki. 97 g jogurtu i 28 g wsadu - 1/4, więc sporo. Mleko pasteryzowane, wsad owocowy (gruszki 11,2%, cukier, skrobia kukurydziana mod., substancja zagęszczająca - karagen, ekstrakt z kardamusa, aromat); wsad z ziarnami zbóż [cukier, zboża 2,4% (pszenica, jęczmień, żyto, owies, ryż, gryka, proso), otręby pszenne, błonnik rozpuszczalny polidekstroza, aromat]; białka mleka, żywe kultury bakterii jogurtowych.
Białka 3,2%, węglowodanów 18,2% (11,2 cukru), tłuszczu 0,7% (nasycony 0,4), błonnik 1,5%.
Jogurt rzadki, zdecydowanie zbyt rzadki jak na moje wymagania.
Część ze zbożami pachniała naturalnie oraz zbożowo, natomiast dodatek z owocami - intensywną, syropową gruszką.
O ile mogę powiedzieć dużo dobrego o samych gruszkach - pocięte były w naprawdę dużą kostkę, były aż soczyste, dobre, jędrne, prawdziwe i smaczne, było ich też nawet sporo (choć zawsze mogło być więcej) - to o całej reszcie już nie. Syrop, w którym były gruszki był jeszcze znośny - taki normalny, słodki syropek, jak na syropek nawet gęsty, lecz też nie żel. Dobrze smakował - gruszkowo, słodko, dość aromatycznie; nie był jakiś dziwny. Zbóż było zauważalnie dużo - nie jedno raz na jakiś czas, ale całkiem sporo, zarówno na oko, jak i w odbiorze. Porównywalnie do tego, co serwuje producent w wersji jednokomorowej.
Jednak jogurt (baza) to była masakra. Mimo trzymania w lodówce, "odlania" "wody" (a było jej na 2-3 łyżeczki) - jogurt był bardzo rzadki. Już się ucieszyłam, że będzie chociaż przyjemnie naturalny, jak zwyczajny, naturalny kwaskowy jogurt. A gdzie tam, posłodzili go. Pachniał i smakował oczywiście naturalnie, ale przesiąknięty był aromatem posłodzonych zbóż.
Dopiero po całkowitym wymieszaniu jogurt stał się normalniejszy. Nie przypominał jednak swojej oryginalnej wersji - tu były większe owoce, był bardziej rzadki i nawet nie galaretkowaty/sprężysty. Zupełnie nieopłacalny - małe pudełko, wysoka cena. Ratuje się pysznymi owocami, dużą ilością zbóż i daniem konsumentowi wyboru czy i jak go wymieszać.
Ocena : 4/6
Kaloryczność : 95 kcal/100 g, 118,75 kcal/opak.125 g
Zakupione : partner sieci Lewiatan
Cena : 1,75 zł
O, na punkcie tego jogurtu miałam prawdziwą manię, jadłam go dzień w dzień na śniadanie przez dłuższy okres czasu ; ) Najbardziej chyba polubiłam truskawkowe i orzechowe. Fajnie, że powstają różne wariacje na ich temat, ale i bez tego upodabniania do Fantasi mi smakowały. No cóż, spróbuję i wyrobię swoją opinię
OdpowiedzUsuńWersja jednokubkowa była według mnie lepsza - też ją jadałam i ciągle lubię (może nie truskawkową, bo truskawki są zbyt nudne, ale orzechowa jest pyszna) :)
OdpowiedzUsuń