piątek, 17 czerwca 2011

Cukierki czekoladowe Dobosz

800 g, zbiór mieszanki Royal mix i Pana michała. Strona producenta nie działa, a udało mi się odnaleźć tylko coś zbliżonego : mieszanka pomorska, cukierki w czekoladzie, dostępne jako mix czterech smaków: kokos, cytryna, rum-kakao, pralina. Opakowanie sugeruje, że są przynajmniej 3 smaki : kokos, rum, coś waflowego; pojawia się orzech ziemny.
Z royal mixu wyłowiłam 3 kolory papierka, był też Pan Michał, ale jego już nie udało mi się dorwać. Pan michał, to jak michałek - jak się domyślam. Pozostałe natomiast to cukierki/trufle w polewie czekoladopodobnej.
Cukier, serwatka w proszku, tłuszcz roślinny (rzepakowy i palmowy), polewa czekoladopodobna 15% (cukier, tłuszcz roślinny utwardzony, kakao, miazga kakaowa, lecytyna sojowa, e476, aromat), łom waflowy, kokos (w kokosowych), kakao (w rumowych), lecytyna sojowa, orzech ziemny, aromat.
Czekoladki nawet spore, na oko z 15 g. Czekolada dla wszystkich jest taka sama - znaczy polewa czekoladopodobna - i to, że czekoladą nie jest zarówno widać, jak i czuć w smaku. Wyraźny posmak roślinny błyszczącej się polewy nie był jednak aż tak rażący i ogólnie nie była zła. Otulała wnętrze nie-najcieńszą warstwą. Była po prostu słodka, nic nadzwyczajnego, normalna.

Czerwony papierek
Czekoladka cytrynowa. O przyjemnym, owocowym-cytrynowym zapachu, takim jaki towarzyszy cytrynowym masom tłuszczowo-cukrowym (zatem nie syrop/likier/olejek ani kwas cytrynowy). Jasne wnętrze, w sumie chyba takie powinno być? Ani nie całkiem jednolitej struktury, ani nie była bardzo mocno ziarnista; chociaż bardziej jednolita niżeli krucha. Ze smakiem było nieco gorzej - czuć było, iż to smak kwaskowo-owocowy, ale przy bliższym podejściu nie było już tak prosto powiedzieć czy to cytryna, pomarańcza, jakiś grejpfrut czy co :> Nie była zła, mi smakowała. Oryginalny smak w takiej mieszance, w której zazwyczaj są orzechowe, kakaowe, rumowe, kokosowe, kawowe.

Jasno-niebieski papierek
Czekoladka kokosowa, z wiórkami kokosowymi. Nie zdziwiło mnie, że ma jasne wnętrze. Wyraźny aromat kokosowy, a w przekroju widać było nawet dodane wiórki. No nie jest to Bounty, heh, bo dodali zdecydowanie więcej zapychacza niż w Bountim, ale czekoladka jest wybitnie kokosowa. Kokos może nie rzuca się ze wszystkich stron, ale można bez problemu powiedzieć co to za smak. Wnętrze nieco ziarniste (przez swój skład), nie było jednolitą masą, choć zdecydowanie bardziej jednolite od np. tylko sklejonych ze sobą wiórek. Ogólnie smaczna, choć jadałam smaczniejsze kokosowe czekoladki.

Ciemno-niebieski papierek
Z posmakiem alkoholowym, zatem chyba rumowa. Zaskoczył mnie jej wewnętrzny kolor, gdyż... również była jasna :> Miała być rumowo-kakaowa, a kakao jest ciemne... Nie wnikając w szczegóły - z normalnym-klasycznym posmakiem rumowym. Ani nie całkowicie jednolita-kremowa w środku, ani nie ziarnista. Mogła być, ale dla mnie najmniej ciekawa (ze względu na wariant smakowy).

Ocena : 4,5/6
Zakupione : Netto
Cena : 9,99 zł

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz