środa, 1 czerwca 2011

Otręby granulowane z czarną porzeczką, Kupiec

130 g. Porcja 20 g, to niby "two tablespoons". Na 100 g : 12,8 g białka, 34 węglowodanów, 8,8 tłuszczu i 31 g błonnika. Hm. Moje "pudełeczko" to 30 g i ok. 5 łyżek do zupy - nie wiem, może mam mniejsze łyżki? Inna kwestia, że ciężko było naraz dużo otrębów przenieść na niej, bo spadały, rozsypywały się.
Na początku paczki - duże, ładne granulki, potem zamieniają się w pył. Otręby, na szczęście granulowane, a nie saute-naturalne, ładnie pachną czarną porzeczką, ale nie jest to intensywny zapach.
Otręby w wersji granulowanej są łatwiejsze w odbiorze od klasycznych otrębów. Oczywiście - smakują jak próchno, jak wiórki drewna, ale przez zgranulowane (a w tym przypadku też smak czarnej porzeczki) - daje się je zjeść z czymś - u mnie akurat był to serek homogenizowany i pokrojone jabłko.
Jak na otręby - w porządku. Płatki lub musli są jednak zdecydowanie smaczniejsze ;)

Ocena : 4,5/6
Kaloryczność : 328 kcal/100 g
Zakupione : Auchan
Cena : 2,48 zł

3 komentarze:

  1. Ja ostatnio kupiłam otręby firmy Sante śliwkowe, chociaż miałam również te do wyboru. Nie powiem, granulat to lepsze wyjście jeżeli chodzi o smak, jednak chyba źle zrobiła kupując śliwkowe...następnym razem wezmę jabłkowe

    OdpowiedzUsuń
  2. Oh, jak ja nie lubię "śliwkowych" rzeczy :D Sante kiedyś próbowałam. Nie widziałam jakiejś wielkiej różnicy. Jednak Sante chyba nie ma tylu wersji smakowych, dlatego przy tamtych zakupach wybrałam te. Z tego co pamiętam - dobre były też truskawkowe.

    OdpowiedzUsuń
  3. właśnie zajadam otręby granulowane z czarną porzeczką. Dodałam do nich jogurt, garść tradycyjnych płatków owsianych i rodzynki. Pyszne i zdrowe. Polecam kombinację.

    OdpowiedzUsuń